Szczegóły
Pobierz Docx
Czytaj więcej
Zawsze ze współczuciem ludziom, którzy są w potrzebie. Ale problem nie jest tylko taki, żeby ugasić pożar. Jest tak wiele problemów. Na przykład niedopałki papierosów, które ludzie palący na autostradzie lub w samochodzie i wyrzucają papierosa, zapominając, żeby go zgasić przed wyrzuceniem. […] A teraz mówią, że zrzucają winę na bezdomnych, włóczących się ludzi, którzy się ogrzewali i zaczęli pożar. Ale to może być cokolwiek. I może to być cała karma. […] i może Coca-Cola lub Sprite albo jakieś puszki, jakiekolwiek puszki, które świecą i przyciągają słońce z ich okrągłym kształtem, to również może spowodować pożar. A czasami lasy, one same są przyczyną ognia. One masują się nawzajem, ocierają się nawzajem przez długi czas i wtedy, tak słyszałam, również powoduje pożar. […] Więc nigdy nie możemy być pewni jak się chronić przed tym światem. Więc teraz największą ochronę jaką możemy zyskać, to skąd? Tak, od nas samych, od Boga. To jest najbardziej trwałe. Bo przynajmniej wiemy. Wiemy, że mamy coś poza tymi całymi materialnymi własnościami. A potem prędzej czy później, powrócimy do tego gdzie mamy wszystko, mamy całe Królestwo. […]Ale z radością powiem, tak sądzę, żaden z naszych uczniów, którzy mieszkają w tej okolicy, nie miał żadnych problemów. Znaczy, żadne domy nie spłonęły, prawda? A może były jakieś? (Nie.) Nie. OK. No bo wielu naszych ludzi mieszka w tym terenie, Santa Ana i tak dalej. […] Każdy praktykujący Quan Yin dzieli odpowiedzialność za oczyszczenie planety w takim czy innym stopniu. Dlatego też, kiedy siedzicie tutaj medytując razem w grupie, to nie jest tak, że robicie to dla siebie albo dla wyzwolenia pięciu pokoleń czy dla Ameryki lub tylko dla waszej rodziny - to dla całej planety. A im więcej ludzi to robi, tym lepiej. […]Teraz, ponieważ ludzie nie pamiętają karmy poprzedniego życia, więc oni czasami obwiniają Boga i mówią: „Dobrze sobie radzę w tym życiu. Nic nie robię, a Ty i tak palisz mój dom”. Zapomnieli, że 30 lat temu, zanim się urodzili, co zrobili, albo gdzie byli, coś w tym rodzaju. Bardzo łatwo jest zapomnieć co robiliśmy w zeszłym roku, nie mówiąc już o ostatnim życiu albo o wielu życiach. Tak więc, kiedy praktykujecie dla oświecenia w duchowy sposób, musicie wiedzieć: Robimy to bezwarunkowo. Nawet jeśli idziemy za Metodą Quan Yin, praktykujemy najwyższą drogę, wciąż musimy zaakceptować pewne drobne lub czasami nawet większe problemy lub katastrofy, które nas spotykają. Ale na szczęście jest ich mniej niż u zwykłych ludzi, którzy nie praktykują. […]Photo Caption: Ten świat i inny świat są właściwie w tej samej sferze